Pogadałem z mamą i narazie będzie dieta, ale zróżnicowana więc wypiski będę wypisywać tutaj każdy jeden. Ale jak napisałem wyżej, teraz jestem przeziębiony znów więc nie wiem kiedy kolejny trening. Mój stały zestaw przy przeziębieniach, dzisiaj już czuję się troche lepiej. Więc niedługo na siłkę znów, ale się wezmę teraz za obciążenie, póki mam [...]
9.02.15r., poniedziałek dzień 57., tydzień 9. sen: 23:10h suple: Castagnus; leki: Ritinacea 2x2, syrop prawoślazowy 2 łyżeczki płyny: woda, 2 herbaty zwykłe warzywa: w zrzucie, niewliczane oprócz marchewki Naleśniki (oczywiście na oko) niedobrze – wiem. Powiedzmy, że to te 20% odstępstwa czy jak to tam. Btw, nie jadłam naleśników dobrych kilka [...]
25.05.15r., poniedziałek dzień 39. (44. dzień cyklu @) sen: 2.30: 9h – ‘niespecjalnie’, no oprócz pół godziny płyny: woda, ocet jabłkowy rano, woda z gotowania cukinii x2-3, pokrzywa x1, woda z gotowania brokuła suple: Castagnus x2 Trochę późno ostatni posiłek, ale wstałam też późno, poza tym nie chciałam się następnego dnia rano budzić. O ile [...]
27.06.15r., sobota dzień 72. (77. dzień cyklu @) sen: 00: 11h - czyli odsypianie płyny: woda, ocet jabłkowy rano, woda z gotowania brokułu, wywar z serc suple: Castagnus x2 Na brak apetytu nie narzekałam od rana, a już szczególnie potreningowo. 3. posiłek duży, a jeszcze zapchałam się warzywami. http://vlep.pl/ih0ak6.png Trening A zakres: 10-8 [...]
Bosz... Jeżu, przepraszam, ale pomyliłam nicki na poprzedniej stronie. %-) Czytałam wcześniej dziennik czaj_nika i później mi się pomyliło. Ale ze mnie gapa! Jeżu, ten brzuch tylko czekał na okazję, trzeba go pilnować. Tak, herbata pomaga, piję jej teraz dużo, ale szczerze mówiąc już mam dość tych świąt, tego wolnego, chcę już ćwiczyć, rozkład [...]
W innej bieliźnie bo tamta za duża. LOL ;-] A tamte zdjęcia faktycznie pod kątem były - i wydaję się na nich, że jestem niska, w rzeczywistości mam 172cm. Na długość nóg nie narzekam :-D, a teraz to wydają się jeszcze dłuższe, bo z brzucha trochę spadło. %-) Co do cyca - genetyka i przekleństwo, u mnie w rodzinie mama + 2 babcie -> duży biust, [...]
Siemanko, Trochę mnie to nie było, ale pierwszy raz chyba od około dwóch lat przegrałem walkę z chorobą i to konkretnie, ponad tydzień totalnie przykuty do łóżka, drugi już nieco lepiej, myślałem że nie zrobię już żadnego treningu przed końcem roku, jednak udało się i dostałem wcześniejszy prezent świąteczny i w wigilię zrobiłem pierwszy [...]
W domach świąteczny nastrój, a w mediach narodziła nam się nowa wojna. Po ostatnim wywiadzie dla BoxingNews.pl, którego udzielił nam Robert Burneika postanowiliśmy o zdanie zapytać przygotowującego się do walki z "Hardkorowym Koksem", Marcina Najmana. "El Testosteron" w bardzo ostrych słowach skomentował ostatnie wypowiedzi Burneiki na swój temat [...]
[...] zobaczylem ile toto ma tluszczu i kalorii. Ale coz. Zjesc jakos trzeba bylo. http://i.imgur.com/Yu8EiXVl.jpg Podsumowanie: 4 tygodnie Co prawda cwiczayc zaczalem troche wczesniej. Ale te 4 tygodnie minely od rozpoczecia dziennika i prowadzenia jako takiej diety. Trening: Powolutko idzie do przodu: ciezary wzrastaja, mam wrazenie ze technika [...]
Vena: tak się spiąłem, że aż mnie coś zabolało a musiałem jeszcze sekundę wytrzymać do puszczenia samowyzwalacza Teraz trenuję w Nautilusie na Chwiałkowskiego, bo przy złamanej nodze muszę mieć dostęp do wielu maszy, które zastąpią mi ćwiczenia z wolnymi ciężarami. No i nie mogę mieć za daleko od miejsca zamieszkania, a to jest przez ulicę. [...]
Marcin a już myślałam,że zapomniałeś Ola no nie wiem, gdzieś polazła i mam nadzieję,że już nie wróci mówiłaś mówiłaś i dziękuję za te słowa Ann dziękuję i miło,że śledziłaś Hubert dzięki...teraz to chyba tragedii nie ma co? Czarnulka dziękuję...no nie ma już tej marudy teraz jestem nowa ja z bananem na twarzy a to Ty z Łodzi? ooo dobrze [...]
qrfa skonczył mi abon a teraz nawet komóry nie mam zaby sobie smsa wysłać _____________________________ RWD Wrzesień 1999 Warszawa/Polska-Anglia Ten mecz już długo wcześniej zapowiadał się interesująco. Uklady na kadrze funkcjonowały w pełni - wyklarowały się dwa silen obozy, jeden skupiony wokół Arki/Lecha/Pasów drugi trochę bardziej [...]
co do butów ja ZAWSZE byłem wierny meindll: performance, taiga, jungle, desert fox, safari mid każdy ma inna stopę inaczej odczuwa but, znam zwolenników i przeciwników tych butów, teraz dla mnie lowa są bardzo dobrym butem i nie wiem czy nie sa robione ''lepiej'' od wyżej wymienionych :) kiedyś mi za chiny nie pasowały salomony ale jak kupiłem to [...]
Cześć, to mój pierwszy wpis na Forum, pomyślałem, że wątek ciekawy i mnie dotyczy, więc dodam coś od siebie. Mam 41 lat, z siłownią zetknąłem się w wieku 21 lat (wcześniej całe życie inne sporty - za dzieciaka gimnastyka sportowa, półwyczynowo tenis stołowy, 3 lata ostro karate, ze 2 lata ostro kolarstwo górskie), po 2 latach masa szczupłego ciała [...]
dopiero raczkuje w temacie odżywiania, ale bardzo chciałbym poszerzać swoją wiedzę na ten temat, przerobiłem przez rok HC, teraz 1. odżywiam się LCHF (65% tłuszczu+ od ponad 2 miesięcy, 3 miesiące wcześniej stopniowo zamieniałem węgle na tłuszcz), przed treningiem muszę zjeść węglowodany, bo po pierwszej serii na ławeczce czuję, że drżą mi ręce, [...]
[...] dac odsapnac i powrocic do redu jesli jeszcze nie jest tak jak chcemy. srednio obecnie leci 250b-400-450t, apetyt mi sie zmniejszyl nieco czesto bywam po posilku syty, gdzie wczesniej ciagle czulem głod i laknienie, wtedy przekraczalem 300b, i 550t. tez to z pewnoscia ustabilizowanie hormonow po lekkiej redukcji teraz jadam czesto 2x dziennie [...]
[...] przerwy ale ogolnie czesto robie brzuszki. Twardy brzuch byl mi potrzebny w sparingach (Kyokushin). Inna sprawa ze dopiero od 5 miesiecy profesionalnie trenuje brzuch (wczesniej to robilem w domu lub na treningu ). Teraz cwicze na silowni zgodnie z zaleceniami zawartymi w tym artykule. Trening wyglada tak : 3x 40 na laweczce rzymskiej [...]
shrimp2 no właśnie trudno mi to ocenić, bo nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiłam, teraz przynajmniej wiem, że wcale nie muszę biegać po osiedlu, jeździć na rolkach, żeby dostać zadyszki
Wczoraj nie dałam rady poćwiczyć, mąż wprawdzie próbował mnie obudzić, ale miałam tak fatalne samopoczucie, że z pewnością nie ukończyłabym treningu. Dospałam jeszcze chwilę i poszłam do pracy. Wieczorem pracowałam do późna, wróciłam wypompowana. Poszłam grzecznie spać. Dzisiaj wieczorne mocne postanowienie porannego treningu udało się zrealizować [...]